Ruch Palikota: niech Gowin pomyśli o viagrze!
Gowin: chcę pozostawiać jak największą wolność sumienia
Politycy Ruchu skrytykowali także skandaliczną - ich zdaniem - wypowiedź ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina w TVN24 nt. klauzuli sumienia dla aptekarzy. Gowin powiedział, że jest zwolennikiem tego, żeby "pozostawiać jak największą wolność sumienia". - Gdybym był szeregowym posłem, na pewno bym się pod tym podpisał. Jako minister sprawiedliwości powinienem reprezentować stanowisko rządu i powinienem się podpisywać pod projektami rządowymi - dodał szef resortu sprawiedliwości.
Gowin podkreślił, że jako minister sprawiedliwości nie wyraża żadnego oficjalnego stanowiska w tej sprawie. - Jako prywatna osoba zdanie mam. Kiedy znowu stanę się zwykłym posłem Platformy, wtedy bardzo chętnie odpowiem na to pytanie - wyjaśnił.
"Niech Gowin pomyśli o lekach dla mężczyzn"
- Gowin był łaskaw powiedzieć, że aptekarze powinni się kierować klauzulą sumienia w swej działalności i nie wydawać środków antykoncepcyjnych i że podoba mu się projekt przygotowany przez posła Żalka właśnie w tej sprawie - powiedział rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. - Skoro tak daleko się pan minister sprawiedliwości posunął, to może by też pomyślał o lekach dla mężczyzn, o viagrze na przykład i o tym, by ją wydawać wyłącznie tym mężczyznom, którzy oświadczą, że mają zamiar jej używać w celach prokreacyjnych, a nie rozrywkowych - dodał polityk Ruchu Palikota.
Poseł Robert Biedroń ocenił z kolei, że minister sprawiedliwości próbuje "transponować do polskiego prawodawstwa swoje poglądy takiego katolicyzmu bardzo średniowiecznego, myślenia niezwykle ortodoksyjnego". Ruch Palikota zapowiedział złożenie wniosku o wotum nieufności wobec Gowina.
Głos w sprawie zabrał także przedstawiciel środowiska aptekarskiego Zbigniew Wilczyński, który podkreślił, że aptekarze - pełniąc swój zawód - są neutralni światopoglądowo i nie są "ani prawicowi, ani lewicowi, ani związani z żadną religią". Tłumaczył też, że substancje farmakologiczne, w tym pigułki antykoncepcyjne, służą do różnych terapii. - Tabletki antykoncepcyjne czasami są stosowane jako tabletki antykoncepcyjne, a czasami w zupełnie innych schorzeniach. My jako aptekarze nie mamy możliwości ingerowania w tę receptę, która została przyniesiona przez kobietę - zaznaczył.
sjk, PAP